wtorek, 1 grudnia 2020

Tekst wysłany!

Cześć wszystkim. :D

Po wyświetleniach pod ostatnim postem mogę stwierdzić, że jeszcze ktoś jest po drugiej stronie monitora i wchodzi tutaj. Blog jest trochę martwy, ale niesamowicie się cieszę, że komuś jeszcze na nim zależy. Dziękuję wam wszystkim za wyświetlenia. ♥

Szczególnie chciałam podziękować Basi, Idze i Adze, które ostatnio udzielają się na stronie, nawet jeżeli ja tego nie robię. xD Jeżeli czytacie też nowsze posty - dzięki wam za wasze zaangażowanie i komentarze. ^^

Ja też się nie obijam i robię wszystko, by móc się z wami wszystkimi podzielić moim nowym tekstem. Wczoraj udało mi się skończyć z poprawkami i książka poleciała do kilku wydawnictw. Jeżeli nie odrzuci ich styl, długość ani tematyka, to może nawet mam szansę na pozytywną odpowiedź :3. Myślę, że to może być naprawdę fajna książka i chciałabym, żeby dali jej szansę. 

Nie mogę uwierzyć, że udało mi się to skończyć. Pisanie i edycja zajęły mi dwa lata, więc teraz jakoś tak dziwnie nie zajmować się tym. Jednocześnie jestem dumna i mam wrażenie pewnej pustki, bo nie wiem, co zrobić teraz. Podejrzewam, że po prostu następną książką. xD Chociaż tym razem, by nie zostać całkowicie milcząca, postaram się odzywać albo tutaj, albo na mojej stronie, wrzucając tam fragmenty, postacie czy cytaty. No i oczywiście informacje w razie sukcesu "androida". 

Ogólnie dużo ma się tam dziać, więc zapraszam serdecznie. :D

https://www.facebook.com/M%C3%B3j-kochany-android-Katsumi-Kasai-105087731362921/

A jak myślicie? Chcielibyście postawić sobie coś mojego na półce, czy raczej wolelibyście zostać tylko przy blogu?