poniedziałek, 1 kwietnia 2013
The end
Nareszcie wróciłam do domu po świętach. Od razu postanowiłam napisać post na kolejną sobotę. Siadając przed klawiaturą komputera zdałam sobię sprawę... że nie jestem w stanie nic napisać. Od dawna miałam problemy z weną twórczą, ale dzisiaj wreszcie do mnie dotarło, że nie jestem w stanie ciągnąć tego dłużej. Przepraszam was wszystkich, ale porzucam mojego bloga. Po prostu nie mogę go dłużej kontynuować. Korzystając z ostatniej okazji dziękuję wszystkim tym, którzy wysilili się na skomentowanie mojego bloga. Dexterównie, Lawliet, Kamiko i mrocznej gwieździe nadziei. Wasze słowa wiele dla mnie znaczyły przy pisaniu kolejnych opowiadań, ale nie umiem tego ciągnąć. Dziękuję wam wszystkim za wsparcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Noj jak mozesz? A ja tak czekam na nastepna dalsza czesc opowiadania ;/ przynajmniej skoncz jakos to opowiadanie jedna lub dwoma notkami, bo jak mozna przerwac w takim momencie??? no jak??? wena wroci nie martw sie, musi wrocic bo ja chce wiedziec co dalej :(
OdpowiedzUsuńNie możesz tego zrobić !!!!!!!! Ja pragnę zakończenia!!! Ale no cóż trzeba się z tym pogodzić. Mam nadzieję, że wena wraz z masą pomysłów napłynie do Cb wielką falą. :)
OdpowiedzUsuńO matko dopiero za drugim razem jak przeczytałam twoją notkę uświadomiłam sobie, że ty chcesz bloga porzucić.!!!!!!!!!! :( Proszę Cię bardzo, żebyś jeszcze raz przemyślała to i go nie porzuciła, bo naprawdę masz talent więc...... jeszcze się zastanów PROSZĘ :P
Człowieku nie rób nam tego! Nie możesz przerwać w takim momencie! ;_;
OdpowiedzUsuńżarty sobie stroisz? buuu T_T
OdpowiedzUsuńArgh!!!!!!!! Use use use use. Wiem, że to było dawniej i jest nieaktualne, ale baby! Jak możecie być tak samolubne?? Strata źródła opowiadań to coś strasznego ale no wiecie? Autorka ma tu chyba depresję no! Można okazać trochę wsparcia czy coś! Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej ;-; Twoje opowiadania są super! Już dawno nie natrafiłam na nic tak dobrego! <3
OdpowiedzUsuńTo pewnie dlatego, że był kwiecień. Kwiecień i maj to chyba najgorsze okresy szkolne ;___;
Mam nadzieję, że już lepiej u cb i z samopoczuciem i z weną. Trzym się kochana :)
Argh!!!!!! 1 kwietnia! Nienawidzę Cię ;___________________________________________;
OdpowiedzUsuńKłaaamiesz.
OdpowiedzUsuńI tak widzę 'Następny post'.
Hohoho, przechytrzyłam cię! Wystarczyło rok po tym poście wejść na Twojego bloga. I tada. <3